Jan Bajtlik jest światowej sławy artystą, który od ponad dekady świeci triumfy w prestiżowych konkurach graficznych. W myśl zasady „cudze chwalicie – swego nie znacie”, warto zapoznać się z portfolio naszego wybitnego rodaka.
Jan Bajtlik to młody, niezwykle utalentowany absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, specjalizujący się w ilustracji, plakacie, projektowaniu graficznym i pisaniu autorskich książek dla dzieci. Już na etapie liceum był autorem plakatów promujących szkolne wydarzenia. W wieku 18 lat, oprócz współpracy z agencjami reklamowymi, projektował okładki „Krytyki Politycznej”, a kilka lat później szkolił się we francuskiej pracowni Michaela Bouveta w ramach nagrody za wygraną w konkursie organizowanym przez Centre du Graphisme.
Zanim jednak do tego doszło, za pierwsze zwycięstwo w plakatowym plebiscycie wynajął mieszkanie i urządził w nim pracownię. Dzięki temu wkrótce mógł cieszyć się prestiżem pracy dla takich tytułów, jak między innymi Gazeta Wyborcza, Tygodnik Powszechny, Przekrój, ale też zagranicznych wydawców – Time Magazine, The New York Times, Courrier International czy Forbes.
Dziś może pochwalić się ponad dwudziestoma wyróżnieniami na międzynarodowych konkursach (np. w Meksyku, Japonii, Ekwadorze, Włoszech) za niepowtarzalne plakaty oraz autorstwem dziesięciu wystaw poświęconych jego twórczości, również tej literackiej. Do największych sukcesów Jana Bajtlika należy wykonana przez niego identyfikacja wizualna Krakowa z 2013 roku (w ramach członkostwa w Sieci Miast Kreatywnych UNESCO) oraz współpraca z domem mody Hermés Paris, gdzie młody artysta odpowiada za projekty chust (Carrés Hermés), tkanin, koców, ręczników, tapet, ceramiki i typografii.
Co ciekawe, jest również współtwórcą scenografii butiku Hermés w Dubai Mall oraz oprawy graficznej Hérmes Fantasy Funfair w Dubaju.
To zdecydowanie najpopularniejsze dzieło Bajtlika, wykonane jeszcze w czasach studiów. Zabawna gra słowem i grafiką, dwuznaczność komunikatu oraz prostota formy sprawiły, że rozwieszony nielegalnie na ulicach Warszawy poster w krótkim czasie znikał, bo przechodnie zachwyceni pracą chętnie zabierali dzieło ze sobą do domu.
Dzięki tej akcji artysta został dostrzeżony przez jednego z kolekcjonerów sztuki, który wydrukował plakat w dużym nakładzie, co nie umknęło również uwadze dziennikarzy.
„Nić Ariadny” to książka dla dzieci, od początku do końca zaprojektowana i zredagowana przez samego autora. Jan Bajtlik w tym wielkoformatowym albumie prowadzi rodzaj gry z czytelnikiem, w trakcie której pokonywanie naniesionych na papier labiryntów pozwala poznać tajniki starożytnej mitologii greckiej. Mnóstwo detali, historycznych odniesień oraz intrygujących ilustracji wciąga czytelnika do zabawy na długie godziny.
Tytułowe amfory to ciąg dalszy fascynacji autora światem starożytnej Grecji. Czarno-białe płótna, ilustrujące ceramiczne naczynia zostały przygotowane w taki sposób, by każdy szczegół tworzył odrębny obraz. Nie bez powodu szybko stały się głównym elementem ekspozycji Instytutu Polskiego w Dusseldorfie.
Jedwabny kwadrat pokryty surrealistyczną wizją Warszawy z lotu ptaka to niemal ikona współpracy Bajtlika z luksusowym domem mody Hermes. Z potencjalnego chaosu kolorów i szczegółów wyłania się stolica spowita egzotyczną roślinnością i fantastycznymi stworami, którym towarzyszą starożytne postaci, pingwin czy pies artysty.
Zdjęcie główne: Daian Gan/pexels.com